Po fali upałów przyszedł czas ochłodzenia. Chwilowy wprawdzie, ale ja zdążyłam nabrać już ochoty na bardziej jesienne desery… Zatęskniłam za smakiem jabłek z cynamonem, zdecydowałam się więc na przyrządzenie crumble :)
Czy może być coś lepszego od ciepłych owoców pod złocistą kruszonką? Pamiętam dokładnie, kiedy spróbowałam crumble po raz pierwszy. Było to w Dyni (w Krakowie). Pod kruszonką kryły się wtedy maliny, a całość podana została z obłędnym, waniliowym sosem. Przepadłam zupełnie za tym deserem - uwielbiam go do dziś, zwłaszcza w wersji malinowej.
Dziś jednak królują jabłka.
Składniki:
- 1,5 kg jabłek
- cynamon
- 4 łyżeczki cukru
- łyżka masła
Na kruszonkę*:
- 300 g mąki
- 150 g masła
- 150 g cukru
Piekarnik rozgrzać do 200 stopni.
Jabłka umyć, usunąć gniazda nasienne, pokroić w kostkę. Wrzucić do dużego garnka i postawić na średnim ogniu. Dodać łyżkę masła, 4 łyżeczki cukru oraz posypać cynamonem. Smażyć na złoty kolor, mieszając przy tym często. Po obsmażeniu na rumiano można podlać małą ilością wody i poddusić jeszcze chwilę do uzyskania pożądanej konsystencji.
W międzyczasie przygotować kruszonkę: masło rozpuścić w garnku na małym ogniu. Następnie zdjąć garnek z ognia, wmieszać cukier, na końcu mąkę, aż do uzyskania kruszonki.
Gotowe jabłka przełożyć do naczyń żaroodpornych, posypać kruszonką, zapiekać przez 20 minut.
*kruszonki wyjdzie dość sporo, można wedle upodobań zwiększyć ilość jabłek w przepisie aby zachować proporcje.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz