Przyznaję otwarcie - uwielbiam szpinak :) Odpowiednio przyprawiony potrafi być naprawdę pyszny, a do tego nikt nie odmówi mu dobroczynnych właściwości!
Poniższe spaghetti ugotowało się trochę przypadkiem - na obiad miały być kluseczki gnudi, jednak w ostatniej chwili nabrałam ochoty na makaron… I tak, z tych samych składników co gnudi (z wyłączeniem mąki) powstało szybkie i smaczne danie.
Kolorystycznie pasuje idealnie do pory roku. Wiosnę widać za oknem. Na pierwszym zdjęciu nasza pięknie kwitnąca magnolia :)
Składniki:
- 3 ząbki czosnku
- 400 g szpinaku (może być mrożony)
- jedno opakowanie sera ricotta *ok. 250 g
- makaron spaghetti
- ew. do podania - ulubiony starty ser żółty, zioła
- sól, pieprz, ew. gałka muszkatołowa
Makaron ugotować al dente. W międzyczasie rozgrzać dużą patelnię (używam woka) z niewielką ilością oleju lub masła. 3 ząbki czosnku przecisnąć przez praskę, wrzucić na patelnię. Po ok. 30 sekundach dodać szpinak (świeży będzie gotowy po minucie, mrożony zgodnie z instrukcją na opakowaniu). Doprawić solidnie solą, pieprzem. Dla zaostrzenia smaku można dodać 1/4 łyżeczki gałki muszkatołowej. Dodać do szpinaku ricottę, wymieszać. Gotować minutę lub dwie, aż powstanie gładki, kremowy sos. Jeśli sos jest zbyt gęsty można dodać do niego wodę z gotowania makaronu.
Makaron odcedzić, przełożyć na talerze. Polać przygotowanym sosem. Wedle uznania można posypać startym serem lub przyozdobić ziołami (na zdjęciu listki mięty).
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz