Współlokatorów mam w bród - razem w domku mieszka nas 8 osób. Ma to swoje wady, ale przy zgranej ekipie zalet jest zdecydowanie więcej ;) Można na przykład, z zasadami poszanowania cudzej własności, dzielić się sprzętem kuchennym. I tak razem z wprowadzeniem się nowej współlokatorki, do domu wprowadziła się również wyciskarka.
Po kilku testach muszę przyznać - narzędzie wspaniałe :-) Świeży, pyszny sok w kilka minut. Tylko mycie odrobinę uciążliwe, ale na to można przymknąć oko. Zainteresowana tematem, zaczęłam sporo czytać na temat wyciskarek, sokowirówek, blenderów kielichowych… I już wiem, że w niedługim czasie do mojej kuchennej kolekcji dołączy także blender kielichowy, do przygotowania koktajli.
A póki co - cieszę się świeżymi sokami z wyciskarki i testuję połączenia smakowe.
Na razie bardzo smakowite okazały się takie połączenia:
-pomarańcza + jabłko
-pomarańcze+mandarynki+mięta / dopełnienie wodą i kruszonym lodem
Nie mogę się doczekać kiedy zakupię blender i zacznę robić również smoothie :-)
Ciekawe informacje dotyczące korzyści z soków i koktajli znalazłam na stronie akademii witalności:
Jak widać - do swojej diety warto włączyć obie opcje :-)
A wy, pijecie świeże soki lub koktajle? Macie swoje ulubione połączenia? :-)
Ja i wyciskam i blenduję! :)
OdpowiedzUsuń